Skrzynie automatyczne w motocyklach
Moda, czy postęp wyczekiwany przez motocyklistów?
Automatyczne skrzynie biegów w motocyklach stają się coraz bardziej popularne, dzięki czemu jazda staje się łatwiejsza i bardziej komfortowa. Warto jednak przyjrzeć się różnym rodzajom skrzyń automatycznych, które są obecnie dostępne, aby zrozumieć, która z nich może być najlepsza dla konkretnego użytkownika oraz czy faktycznie ułatwia bezpieczne prowadzenie motocykla?

Czy automat stanie się standardem w motocyklach?
Choć w samochodach automatyczne skrzynie biegów są dziś niezwykle popularne, w motocyklach pozostawały dotąd rzadkością. Mimo dostępności tego rozwiązania od wielu lat, nadal jest ono uważane za niszowe. Dlaczego automaty nie zdobyły powszechnego uznania wśród motocyklistów? Jakie są ich zalety, a jakie wady? Czy rok 2025 będzie tym przełomowym, gdzie na usunięcie klamki sprzęgła decyduje się kolejnych kilku producentów?
Porównamy obecnie stosowane rodzaje skrzyń i to jak różna ich obsługa wpływa na jazdę z punktu widzenia motocyklisty, pomijając techniczne szczegóły działania systemów przeniesienia napędu.
DCT, CVT, YCC-S, czy Y-AMT – co to jest i jak to działa?
Y-AMT, czyli Yamaha Automated Manual Transmission, to zaawansowana technologicznie zautomatyzowana skrzynia biegów, która została oficjalnie zaprezentowana w modelu YAMAHA MT-09. Zamiast tradycyjnej dźwigni zmiany biegów i sprzęgła. Skrzynia Y-AMT wykorzystuje układ elektroniczny, który automatycznie zarządza zmianą biegów. Dzięki temu motocyklista może w pełni skupić się na samej jeździe, nie martwiąc się o ręczną (nożną zmianę biegów. Biegi zmieniasz manetką (nieco chybotliwą, bo kołyskową) za pomocą kciuka i palca wskazującego lewej ręki. Nie ma tu nawet klamki sprzęgła! We wcześniejszych latach (od 2006 do 2021) ten sam producent oferował w motocyklu sport-turystycznym FJR1300 oznaczonym jako AS skrzynię zautomatyzowaną YCC-S (Yamaha Chip Controlled-Shift) umożliwiającą zmianę biegów w sześciobiegowej przekładni manualnej za pomocą lewej stopy lub ręki, nawet bez konieczności dotykania dźwigni sprzęgła – jednak klamka sprzęgła tam była! Produkcję FJR zakończono po 20 latach w 2021 roku i w roku 2024 pomysł automatycznej zmiany biegów powrócił w modelu MT-09, które mocno promowane będzie w sezonie 2025
System YCC-S był konstrukcją półautomatycznego sprzęgła opartego na czystej mechanice wspomaganej elektroniką i siłownikiem. Współczesne mechaniczne automaty zastąpione zostały przez bardziej zaawansowane systemy elektroniczne, zwane Quickshifterami. Początkowo stosowane w sporcie wyczynowym, pozwalały jedynie na zmianę biegów na wyższe tzw. Up-shiftery. Wraz z rozwojem konstrukcji pojawiły się także Down-shiftery pozwalające na redukcję biegów. Obecnie topowe marki motocyklowe stosują to rozwiązanie nie tylko w maszynach sportowych, ale także coraz częściej w sportowo-turystycznych, a nawet turystycznych.
Czym jest Quickshifter?
Zasada działania QS jest jednak zupełnie inna, niż w przypadku mechanicznego półautomatycznego sprzęgła ( jak np.YCC-S) Quickshifter nie powoduje bowiem rozłączenia napędu, ale żeby nie marnować czasu oraz jak najszybciej zmieniać biegi – odpowiedni czujnik umieszczony na dźwigni zmiany biegów wyczuwa chęć zmiany przełożenia i wysyła sygnał do centralnej jednostki sterującej, która na milisekundy odcina zapłon lub dopływ paliwa, czyli wyłącza silnik. Ten moment wystarczy, aby znieść siły panujące w układzie napędowym i zmienić bieg bez konieczności użycia sprzęgła. W tym samym czasie dokonuje się synchronizacja obrotów kół zębatych kolejnego przełożenia. Bezpośrednio po zazębieniu nowej pary kół paliwo lub zapłon są ponownie dostarczane i silnik wznawia pracę. Czas zmiany biegu (odcięcia paliwa lub zapłonu) wynosi najczęściej kilkadziesiąt milisekund (50-90) i zależny jest od szczegółów konstrukcji skrzyni biegów oraz obrotów silnika. Coraz bardziej rozbudowane systemy elektroniczne pozwalają na coraz szybsze działanie tych systemów, co ma ogromne znaczenie w sporcie, a w użytkowaniu drogowym zwiększa komfort jazdy i poczucie stabilności.
Jak jest różnica między starym systemem YCC, a nowym Y-AMT zastosowanym w MT-09?
Stary YCC-S był zautomatyzowany, ale kierowca musiał pamiętać po zatrzymaniu o powrocie do biegu 1 żeby ponownie ruszyć, było sprzęgło, nie było tam trybu pełnej automatyki – samoczynnej zmiany biegów. W przeciwieństwie do systemu YCC-S uruchamianego hydraulicznie, system Y-AMT wykorzystuje dwa elektryczne siłowniki spełniające funkcje tradycyjnie realizowane przez lewą dłoń i stopę motocyklisty.
Obecnie oferowana w nowych modelach skrzynia Y-AMT oferuje wybór obsługiwanej palcami ręcznej przekładni MT (tryb manualny) lub w pełni automatycznej AT (pełny tryb automatyczny) jak w samochodzie!
W przypadku trybu manualnego zmiana biegów jest szybka i odbywa się ona po naciśnięciu przycisku. Zmiana biegów odbywa się za pomocą palca wskazującego i kciuka przy użyciu dwóch dźwigni kołyskowych , gdzie „+” służy do zmiany biegu na wyższy, a „-” do zmiany na niższy.
W trybie automatycznym można wybierać między dwoma programami dostosowanymi do różnych warunków jazdy jak program D+, który umożliwia przełączanie biegów w sportowym stylu, co z kolei umożliwia korzystanie z całego zakresu obrotów przy zachowaniu zalet w pełni automatycznej skrzyni biegów lub w programie oznaczonym jako zwykłe „D”, który zapewnia łagodniejszą zmianę biegów przy niskich obrotach jak w klasycznym samochodzie z automatem.
Ciekawostką jest to, że w przeciwieństwie do standardowej kombinacji układu sekwencji biegów jaką znamy z klasycznych skrzyń manualnych 1, N, 2… czyli bieg jałowy pomiędzy 1 i 2 biegiem, to w skrzyni Y-AMT bieg jałowy jest na samym dole w sekwencji – N, 1, 2, 3, 4, 5, 6, dzięki czemu jak twierdzi producent zniwelowano całkowicie szarpnięcie pomiędzy biegami 1 i 2.
DCT od Hondy, czyli pierwszy automat w jednośladach!
Tak, marka HONDA była pierwszą oferującą automaty w motocyklach miejskich poniżej 1000 cm. Honda pierwszą skrzynię DCT wypuściła w roku 2010 umieszczając to rozwiązanie w sport-turystycznej VFR 1200 F, ale już w roku 2012 wprowadziła je do serii NC700, czyli w miarę ciekawego motocykla w przystępnej cenie do użytku miejskiego w uniwersalnym opakowaniu nakeda dla nawet zupełnie początkujących motocyklistów.

Motocykle bez klamek sprzęgła to coraz częstszy widok w salonach japońskich producentów.
Aktualnie Honda oferuje skrzynię DCT w aż siedmiu modelach w tym pięciu motocyklach jak GL1800 Gold Wing, CRF1100L AfricaTwin, NT1100, CMX1100 Rebel i NC750X oraz dwóch skuterach, w których jest automat DCT jedyną opcją , a są to skutery Forza 750 i X-ADV.
DCT to skrót od angielskiego Dual Clutch Transmission, co po polsku oznacza „skrzynię biegów z podwójnym sprzęgłem„. W przeciwieństwie do tradycyjnych automatycznych skrzyń, DCT łączy w sobie zalety manualnej i automatycznej przekładni.

Jak działa skrzynia DCT?
Wyobraź sobie, że masz dwie manualne skrzynie biegów w jednej obudowie – to właśnie tak działa DCT. Jedno sprzęgło obsługuje biegi nieparzyste (1, 3, 5, 7), a drugie parzyste (2, 4, 6). Dzięki temu, gdy jedziesz na jednym biegu, skrzynia już przygotowuje kolejny. Zmiana biegów trwa milisekundy, co daje Ci wrażenie natychmiastowej reakcji. Podobne skrzynie są stosowane w samochodach niemieckich koncernów zwane DSG, ale to nie do końca to samo.
Oczywiście w motocyklu z DCT także mamy program jazdy w pełni automatyczny, gdzie motocykl sam zmienia biegi, ale też jest możliwość samodzielnego decydowania o zmianie przełożenia za pomocą manetki.
A co ze skrzyniami CVT?
CVT – Continuously Variable Transmission, czyli bezstopniowa skrzynia biegów (tu nie ma biegów) Działa na zasadzie płynnej zmiany przełożeń za pomocą systemu pasów i kół stożkowych. W przeciwieństwie do tradycyjnych skrzyń biegów, CVT nie posiada stałych przełożeń, co pozwala na nieprzerwaną adaptację do warunków jazdy i obciążenia silnika.
Zastosowanie CVT bardziej w skuterach, niż w motocyklach
Skrzynie CVT są powszechnie stosowane w skuterach i niektórych motocyklach, gdzie priorytetem jest komfort oraz łatwość obsługi. Yamaha i Suzuki są wiodącymi producentami, którzy wykorzystują technologię CVT w swoich skuterach takich jak Yamaha T-max czy osławiony już Suzuki Burgman. Podobnie włoskie marki od lat stosują te rozwiązania wykorzystując sprzęgło odśrodkowe.
Sprzęgło odśrodkowe, działające poniekąd automatycznie, nie jest niczym nowym w motoryzacji. W przypadku jednośladów spotykamy je w skuterach: napęd z silnika wydawany jest na wariator, a później za pomocą paska właśnie na sprzęgło odśrodkowe, a następnie na tylne koło. Poza tym takie sprzęgło spotyka się też w quadach oraz gokartach, a także w kosiarkach oraz różnych maszynach i urządzeniach. Działa na zasadzie siły odśrodkowej, która przy wysokich obrotach rozpręża segmenty sprzęgła, dociskając je do części walcowej. Dzięki temu przenosi moc z silnika na koło motocykla, co jest kluczowe dla płynnej jazdy. W praktyce żeby ruszyć z miejsca trzeba dodać dużo gazu i po wejściu na określone obroty np. 1500 rpm skuter powoli rusza, a kiedy odpuścimy gaz i obroty spadną poniżej wartości (przykładowych 1500 rpm) – skuter przestanie się napędzać i zacznie zwalniać, aż do momentu kiedy się całkiem zatrzyma. Tu warto pamiętać że w nowoczesnych skuterach producenci montują system START – STOP ENGINE, co może nas wystraszyć kiedy po zatrzymaniu silnik wyłączy się, a my zapomnimy że jest na czuwaniu i po przekręceniu manetki nagle odpali i ruszy! Podobne zagrożenie dla zapominalskich będzie czyhać przy zamontowanym automatycznym sprzęgle Relkuse i pracującym silniku na biegu 1 – o czym piszę poniżej!
E-Clutch – co to jest?
E-Clutch zdecydowanie spodoba się świeżo upieczonym kierowcom! E-Clutch swoją zasadą działania przypomina dobrze znany już QuickShifter – którego jedyną funkcją jest możliwość zmiany biegów w górę oraz w górę i w dół (najnowsze wersje) pracując w oparciu o czujnik znajdujący się przy dźwigni skrzyni biegów. Sama procedura rozłącza sprzęgło i dostosowuje prace silnika do zmiany biegu. Warto dodać, że QuickShifter działa jedynie podczas jazdy w momencie otwartej przepustnicy. System E-Clutch jest zatem zupełnie innym rozwiązaniem, które w pewnym stopniu przypomina w działaniu skrzynię biegów półautomatyczną, ale zdecydowanie bardziej rozwiniętą. Tu możliwe jest również ruszanie bez konieczności korzystania ze sprzęgła – coś na zasadzie Rekluse (czym jest Rekluse – przeczytasz poniżej), jednak E-Clutch działa przy użyciu hydraulicznego sprzęgła, ale dzięki dodatkowemu czujnikowi, który przesyła informacje do komputera, który z kolei reaguje na każdy najmniejszy ruch i tym samym dedykowany sterownik synchronizuje pracę sprzęgła, przepustnicy oraz skrzyni biegów, dostrajając całość – przez co bardzo płynnie zmienia przełożenie. Zatem każda zmiana przełożenia może odbywać się bez użycia sprzęgła. W praktyce E-Clutch pomaga ruszać początkującym motocyklistom, którzy nawet używając sprzęgła (klamka sprzęgła jest w motocyklu) zbyt szybko puszczą tę klamkę lub zbyt skokowo będą to robić. Zapobiega to np. przewróceniu motocykla (na skutek tzw. kangura) przy manewrach parkingowych, a to już warte jest swojej ceny!

Czym jest Rekluse?
O ile E-Clutch jest systemem elektronicznie kontrolowanego sprzęgła i eliminowało konieczność używania dźwigni (klamki) sprzęgła podczas ruszania, zatrzymywania oraz zmiany biegów na wyższe i niższe podczas jazdy, to REKLUSE jest tylko systemem działającym w obrębie samego sprzęgła i POZWALA NA ZATRZYMANIE MOTOCYKLA BEZ UŻYWANIA SPRZĘGŁA PRZY WCIĄŻ PRACUJĄCYM SILNIKU, ALE … chcąc ruszyć – zmieniając bieg z neutralnego na pierwszy MUSISZ użyć dźwigni sprzęgła i PAMIĘTAJ że sprzęgła automatyczne Rekluse automatycznie włączają oraz wyłączają sprzęgła, ale nie skrzynie biegów! Po włączeniu biegu pierwszego możesz puścić klamkę sprzęgła i motocykl stoi w miejscu, żeby ruszyć wystarczy tylko dodać gazu jak w skuterze! Pamiętać należy wtedy – żeby się nie zapomnieć, bo motocykl przy włączonym 1 biegu – czeka w bezruchu i nie wolno w tym czasie „bawić się” manetką gazu – bo można wylecieć w kosmos 🙂 Szczególnie należy uważać kiedy obok stoi kumpel z którym np. rozmawiasz i zechce sobie nagle zakręcić Twoim rolgazem – wysyłając Cię w nieznane!
Jak działa Rekluse?
Mechanizm działa na zasadzie sprzęgła odśrodkowego które załączą się przy osiągnięciu pewnego poziomu obrotów silnika. Oczywiście sprzęgło Rekluse nie wyklucza tutaj możliwości korzystania jak z tradycyjnego sprzęgła aby wykonać tak zwany “strzał”. Po zainstalowaniu automatycznego sprzęgła, jeźdźcy nadal mogą normalnie włączać i wyłączać sprzęgło poprzez uruchomienie dźwigni sprzęgła; jednak w wielu sytuacjach modulacja sprzęgła przez kierowcę nie jest konieczna. Po zainstalowaniu automatycznego sprzęgła jeźdźcy mogą ruszać i zatrzymywać się bez dotykania dźwigni sprzęgła
W czasie jazdy należy zawsze zmieniać biegi w górę i w dół tak jak w motocyklu ze sprzęgłem ręcznym – używając klamki! Sprzęgła automatyczne REKLUSE nie zmieniają ręcznej skrzyni biegów w automatyczną. Nadal trzeba będzie dokonać zmiany biegów z użyciem dźwigni zmiany biegów i klamki sprzęgła. Różnica polega na tym, że nie musisz się martwić zgaśnięciem przy zatrzymaniu lub szybkim ruszaniu. Rekluse to przepis na sukces w dziedzinie motocykli off-road-owych. Oglądając zawody supercross lub hard-enduro niejednokrotnie zastanawiamy się na tym jak to jest możliwe że motocykle czołowych zawodników prawie nigdy nie gasną? Odpowiedzią jest zamontowany tam Rekluse!
Rekluse to amerykańska firma z Bolse w stanie Idaho w USA działająca od 2002 roku i obecnie produkuje systemy sprzęgieł również do dużych i ciężkich motocykli szosowych jak rodzime HD. Popularnością cieszą się ich systemy sprzęgieł także w motocyklach marki KTM. W roku 2018 sprzęgło tej marki zastosowali Włosi z MV AGUSTA w sportowych motocyklach i sport-turystyku o nazwie Turismo Veloce 800 Lusso SCS. W tej przydługiej nazwie „Lusso” oznacza najwyższą wersję wyposażenia z elektronicznym zawieszeniem, a „SCS” to właśnie „Smart Clutch System”, czyli sprzęgło Rekluse!
W małych i lekkich motocyklach szosowych nikt nie myślał do tej pory o stosowaniu Rekluse, który w założeniu miał ratować przed nieplanowanym zgaśnięciem silnika przy ruszaniu i zatrzymaniu, aż do czasu jak inżynierowie HONDY wpadli na pomysł wykorzystania tych zalet i opracowano tzw. EClutch – stąd podobieństwa w działaniu i nasze wyjaśnienie w tym artykule, żeby nie mylić obu systemów.
DCT, CVT i Y-AMT, czyli prawdziwe automaty
Podsumowując ten rozbudowany artykuł edukacyjne dla lepszego zrozumienia oraz rozeznania rynku o sprzęgła automatyczne Rekluse, czy system e-clutch oraz quickshiftery działające w dół i w górę wyłania się wniosek, że obecnie dostępne w sprzedaży motocykle posiadające możliwość jazdy w trybie pełni automatycznym to maszyny ze skrzyniami DCT, Y-AMT oraz skutery z CVT (nie mającymi biegów)
Automat vs Manual w motocyklu
Zalety automatycznych skrzyń biegów w motocyklach to przede wszystkim łatwość obsługi, ponieważ nie musimy martwić się o poprawność zmiany biegów czy stosowanie przegazówki (co to przegazówka – dowiesz się na naszych kursach stacjonarnych) Automatyczna skrzynia wykonuje te czynności za nas. Jest to szczególnie pomocne dla początkujących motocyklistów. Kolejną zaletą jest wygoda jazdy w mieście, gdzie automat eliminuje konieczność ciągłego zmieniania biegów i jazdy na półsprzęgle, co znacząco ułatwia poruszanie się w gęstym ruchu. Automat pozwala również lepiej skupić się na drodze, gdyż szczególnie u świeżo upieczonych motocyklistów początkowo zmiany przełożeń mogą odciągać uwagę od sytuacji na drodze. Dzięki automatycznej skrzyni motocyklista może koncentrować się wyłącznie na operowaniu gazem i hamulcem, co jest szczególnie cenne dla osób początkujących. Dodatkowo, automat eliminuje problem bólu ręki wynikającego z częstego używania sprzęgła, zwłaszcza w motocyklach bez wspomagania (sprzęgło linkowe – w najpopularniejszych modelach), gdzie wymagana jest większa siła do obsługi klamki. No jest trochę tego, ale są i wady.
Chyba najdokuczliwszą wadą jest brak kontroli nad momentem zmiany biegu. Systemy choć zaawansowane, to nie zawsze są w stanie idealnie dostosować się do sytuacji na drodze ponieważ jej nie widzą. Nagła i niespodziewana zmiana biegu na wyższy przy wchodzeniu w zakręt w dół podczas zjazdu po szerokim łuku zacieśniającym się w podkowę może przyprawić o zawał najbardziej doświadczonego! Świeżak może zapłacić wypadkiem bo nie zakuma w porę w czym rzecz! Ponadto automatyczna skrzynia z całym osprzętem zwiększa masę motocykla co wpływa na ogólną wagę pojazdu. Także wyższa cena zakupu motocykla wyposażonego w automat, ale i potencjalnie większa awaryjność oraz wyższe koszty naprawy mogą dać powód do zastanowienia się na wyborem szczególnie tego pierwszego motocykla zaraz po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu na prawo jazdy.
Co dla początkującego motocyklisty z nieograniczonym budżetem?
Tu jest nad czym myśleć, bo jeśli masz dużo pieniędzy – to kusi żeby od razu mieć najlepszy sprzęt. Jednak na początek warto się nauczyć klasycznej obsługi, żeby w razie czego umieć sobie poradzić na pożyczonym motocyklu od kumpla czy koleżanki, ale również takim z wypożyczalni, czy też w razie awarii któregoś z cudownych systemów elektronicznych.
Niestety życie pokazuje, że o wiele prostsze różnice potrafią nawet zabić. Na przykład podam wypadek do jakiego doszło w Małopolsce, kiedy dwóch kolegów posiadających takie same i dosyć szybkie motocykle (ten sam model i marka) zamienili się na krętej drodze Podhala, ale w jednym z motocykli nie było ABS-u. Kumple nigdy o tym nie gadali, będąc przekonanym że oba motocykle są takie same, ale nie były. U jednego z nich nie działał ABS, a kontrolka nie świeciła się (kupił taki od handlarza) Zamiana spowodowała, że ten który potrafił hamować tylko z ABS rozbił się na zakręcie i skasował motocykl temu drugiemu. Całe szczęcie przeżył, ale to brak umiejętności i przyzwyczajenie do systemu który zawsze działał zgubiły Go. Wypadek ledwo przeżył.
Pieniądze to nie wszystko!
Zatem o ile nauczysz się na manualu, zdasz egzamin i pojeździsz choć sezon manualem (nawet 125-ką) to jak najbardziej możesz myśleć o automacie. Jeśli nigdy nie jeździłeś w trybie manualnym używając sprzęgła i boisz się tego – to jesteś idealnym Klientem dla sprzedawcy w salonie, który „ożeni” Ci taki motocykl! Jednocześnie możesz być idealnym pacjentem.. w niedalekiej przyszłości. Wiem, sprzedawcy tych motocykli po przeczytaniu tego nie będą zadowoleni, ale całe szczęście dla czytających – to strona szkoły motocyklowej, a nie dealera, czy też opłacanej redakcji żyjącej z reklamodawców. Zważyć też należy, że automatyczne skrzynie montowane są raczej w mocnych motocyklach i głównie w celu jeszcze sprawniejszego przyspieszania, więc może za wyjątkiem systemu EClutch – nie myślano tu o początkujących motocyklistach, ale zdecydowanie o tych już średnio-zaawansowanych chcących mieć nową zabawkę z innowacyjnym rozwiązaniem technicznym. Pamiętajcie – ZDROWY ROZSĄDEK PONAD WSZYSTKO! Na każde zakupy przychodzi czas w odpowiednim momencie!
Jeśli chcesz wiedzieć więcej ..
Zapraszam na nasze kursy w Krakowie 🙂
opracował
Piotr Leńczowski
instruktor techniki jazdy
pedagog, wykładowca RD
Krakowska Szkoła Motocyklistów